Będzie wniosek marszałka do Prezydium Sejmu o ukaranie Dariusza Mateckiego z Suwerennej Polski. Polityk przez 7 minut spacerował po dachach budynków sejmowych, o czym poinformował dziennikarzy Szymon Hołownia. Marszałek przedstawił notatkę komendanta Straży Marszałkowskiej. Wynika z niej, że do zdarzenia doszło 13. czerwca o godzinie 3.30, poseł wyszedł na dach przez okno swojego pokoju hotelowego.
Marszałek dodał, że zapoznał się z nagraniami z zajścia z udziałem posła Suwerennej Polski. Wynika z nich, że Dariusz Matecki spacerował po dachach budynków sejmowych przez 7 minut. „Na dachach budynków sejmowych znajdują się instalacje, które dla osoby niewprawionej, która nie ma przewodnika (…) mogą stanowić śmiertelne zagrożenie” – mówił.
Marszałek Hołownia skieruje wniosek o ukaranie polityka do Prezydium Sejmu, które może podjąć decyzję o wymiarze kary finansowej. Maksymalnie jest to 12-18 tysięcy złotych, ale kara może być niższa.
Dariusz Matecki przyznał, że to on był w nocy na dachu Sejmu. “Byłem na dachu, żeby zrobić sobie zdjęcie” – mówił dziennikarzom. “Z góry lepiej widać stan praworządności w Polsce” – dodał.
Początkowo twierdził, że nie był na dachu. Później zmienił zdanie.
