Jak poinformował brytyjski dziennik The Times, Władimir Putin nie jest jedynym odpowiedzialnym za decyzję o inwazji Rosji na Ukrainę. Do tego kroku mieli go namawiać dwaj wysoko postawieni politycy, a także jeden z najważniejszych rosyjskich biznesmenów i oligarchów.
Ustalenia The Times opierają się na anonimowych źródłach w rosyjskim rządzie. Kiedy Władimir Putin podejmował decyzję o rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej, jak propaganda nazywa inwazję na Ukrainę, wspierali go jego najbliżsi współpracownicy. Jednym z nich miał być sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji, Nikołaj Patruszew. Drugim jest szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandr Bortnikow, a trzecim Jurij Kowalczuk – główny udziałowiec Banku Rossija, a także magnat prasowy i jeden z najbogatszych Rosjan.
