Biuro szeryfa powiatu Cook podało, że wysokiej klasy towary o wartości co najmniej 2,5 miliona dolarów zostały skonfiskowane ze sklepu na Near West Side, gdzie były wystawione na sprzedaż.
“Rodzaje rzeczy, które mamy, są po prostu oszałamiające. To Prada, to Lululemon, to Louis Vuitton” – powiedział szeryf Tom Dart.
Funkcjonariusze przeprowadzili nalot na Flee Club przy West Taylor Street w zeszły wtorek. Teraz zarzucają właścicielom sklepu świadomą sprzedaż kradzionych towarów, a nawet żądanie kradzieży niektórych poszukiwanych przedmiotów.
“Wysyłaliśmy ludzi do sprzedaży i mówiliśmy im, że są kradzione” – powiedział Dart. “Następnie wracaliśmy z innym tajniakiem i kupowaliśmy skradzione rzeczy, które właśnie im sprzedaliśmy. W ten sposób odzyskiwaliśmy towar. Wszyscy wiedzieli, że zostały skradzione”.
Właściciel Flee Club Darris Kelly i pracownik Jerry Walker zostali oskarżeni o kradzież. Sklep był otwarty w czwartek, ale nikt w sklepie nie skomentował zarzutów.
Wśród przedmiotów odzyskanych przez Biuro Szeryfa Powiatu Cook są Air Jordany, które nie zostały jeszcze wydane. Dart powiedział, że Air Jordan 4 Retro SE miały być sprzedawane publicznie dopiero po Igrzyskach Olimpijskich.
Dart powiedział również, że jego zorganizowany zespół ds. przestępczości detalicznej odkrył, że przedmioty zostały skradzione ze sklepów i wagonów kolejowych. Dodał, że wynik masowej kradzieży może być szkodliwy dla sprzedawców detalicznych.
“Wystarczy przejść się teraz po Michigan Avenue i zobaczyć pustostany, bo po prostu ludzie nie będą już prowadzić takich biznesów” – powiedział.
Teraz biuro szeryfa współpracuje ze sprzedawcami detalicznymi w celu zwrotu przedmiotów. Kelly i Walker staną przed sądem jeszcze w lipcu.
