3 osoby zginęły, a 34 zostały ranne w strzelaninach, do których doszło w miniony weekend w Chicago. Doszło do około 10 wymian ognia więcej niż tydzień wcześniej.
Tylko w jednej strzelaninie w dzielnicy West Garfield Park zginęła jedna osoba, a 4 inne zostały ranne. W zdarzeniu, które miało miejsce w niedzielę w nocy w okolicach 4000 West Washington Street, od kul zginęła 40-letnia Ashley Griggs. Strzały do grupki osób padły z przejeżdżającego auta. Pozostali ranni to mężczyźni w wieku od 38 do 42 lat oraz 38-letnia kobieta. Wszyscy zostali przewiezieni do miejscowych szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwie inne ofiary śmiertelne weekendowych strzelanin w Chicago to 59-letni mężczyzna, który zginął w sobotę w dzielnicy Gage Park i 32-latek zastrzelony w niedzielę w niedzielę Humboldt Park
