6 osób zginęło, a 23 zostały ranne w strzelaninach, do których doszło w miniony weekend w Chicago. Wśród ofiar śmiertelnych wymian ognia w Wietrznym Mieście znalazł się 15-latek. Chłopak zginął w niedzielę po południu w okolicach 2200 South California Avenue w dzielnicy Little Village. Do stojącego na chodniku nastolatka podjechał biały sedan, z którego nieznany sprawca oddał w kierunku chłopaka strzały. 16-latek został trafiony w klatkę piersiową. Zmarł po przewiezieniu go do szpitala Mount Sinai Hospital.
Inne ofiary śmiertelne weekendowych strzelanin w Chicago to mężczyźni w wieku od 19 do 39 lat i kobieta, która stała się przypadkową ofiarą kłótni dwóch osób w domu przy North Albany Avenue w dzielnicy Albany Park, podczas której użyto broni.