Jedna osoba zginęła, a co najmniej 19 zostało rannych w strzelaninach, które miały miejsce w miniony weekend w Chicago.
33-latek został śmiertelnie postrzelony podczas kłótni w nocy z piątku na sobotę w okolicach 8900 South Brandon Avenue na południu miasta. Mężczyzna zmarł po przewiezieniu go do szpitala University of Chicago Medical Center.
W weekendowych strzelaninach wśród rannych osób znaleźli się: 3-letni chłopiec i 6-letnia dziewczynka. Młodsze z dzieci zostało postrzelone w twarz w czasie, gdy przebywało w domu przy South Euclid Avenue w dzielnicy Calumet Heights. 3-latek w stanie poważnym przebywa w Comer Children’s Hospital. 6-latka natomiast została ranna w ramię w domu przy South Drexel Avenue w dzielnicy Woodlawn. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
