41-letnia kobieta została zastrzelona w Hanover Park, na zachodnich przedmieściach Chicago. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 8:30 rano w poniedziałek w okolicach skrzyżowania ulic Arlington Drive i Heritage Court, niespełna pół mili od budynku biura dystryktu szkolnego Keeneyville i w czasie kiedy dzieci szły do szkoły. Policja otrzymała zawiadomienie o strzelaninie od mieszkańca Hanover Park Henry Jarosinskiego, który zeznał, że słyszał 6 wystrzałów z pistoletu. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze odnaleźli ciało 41-latki.
W związku z morderstwem, wokół miejscowych szkół zwiększono liczbę patroli policyjnych.
