Jedną ze śmiertelnych ofiar weekendowych strzelanin w Chicago okazał się być 44-letni Jacek Rudnicki, syn znanego lekarza i działacza polonijnego, byłego kandydata do Senatu RP dr. Marka Rudnickiego. Mężczyzna został zastrzelony niedzielę nad ranem w okolicach skrzyżowania ulic East 24th Street i South Michigan Avenue w dzielnicy Near South Side. Mężczyzna zginął na miejscu od dwóch ran postrzałowych dolnej części tułowia. Po dokonaniu morderstwa napastnicy ukradli auto ofiary i uciekli z miejsca zdarzenia. Mercedes Jacka Rudnickiego został odnaleziony porzucony w niedzielę po południu. Śledztwo w sprawie trwa. Jak dotychczas nikt nie został zatrzymany.
