3 osoby zginęły, a 22 inne zostały ranne w weekendowych strzelaninach w Chicago. Wśród poszkodowanych znalazło się 5 nastolatków.
Ostatnią ofiarą śmiertelną weekendowych wymian ognia w Wietrznym Mieście był 44-letni mężczyzna zastrzelony w okolicach 100 East 24th Street w dzielnicy Near South Side. Mężczyzna zginął na miejscu. Dwie godziny wcześniej w dzielnicy Near West Side od dwóch ran postrzałowych tułowia zginął 22-latek, a w sobotę po południu w okolicach 100 East 43rd Street niezidentyfikowany dotychczas mężczyzna.
Łącznie od początku nowego roku w Chicago śmierć poniosło 59 osób.