16-latek został zastrzelony w dzielnicy East Side w Chicago. Chłopak zginął we wtorek nad ranem od strzału w klatkę piersiową, kiedy siedział na werandzie domu przy East 109th Street. Alarm o strzelaninie funkcjonariusze otrzymali z systemu ShotSpotter. 16-latek zmarł po przewiezieniu go do szpitala Trinity. Jak dotychczas nikt nie został aresztowany.
16-latek został zastrzelony w dzielnicy East Side w Chicago. Chłopak zginął we wtorek nad ranem od strzału w klatkę piersiową, kiedy siedział na werandzie domu przy East 109th Street. Alarm o strzelaninie funkcjonariusze otrzymali z systemu ShotSpotter. 16-latek zmarł po przewiezieniu go do szpitala Trinity. Jak dotychczas nikt nie został aresztowany.