Podczas minionego weekendu w strzelaninach na ulicach Chicago zginęły 4 osoby, a 32 zostały ranne. Ostatnią ofiarą śmiertelną był mężczyzna zastrzelony w poniedziałek nad ranem w wymianie ognia z policjantami przy South Sawyer Avenue w dzielnicy Little Village.
Trzy inne osoby, które straciły życie w weekendowych strzelaninach w Chicago to mężczyźni w wieku od 29 do 36 lat.
Wśród poszkodowanych osób znalazł się także 17-latek. Zdarzenie miało miejsce w sobotę po południu w okolicach 3300 West Ohio Street w dzielnicy East Garfield Park. Strzały padły z przejeżdżającego auta. Nastolatek został trafiony zabłąkaną kulą w klatkę piersiową. Celem ataku była grupa osób stojących na chodniku, do której 17-latek nie należał.