Chicago uruchamia Centrum Operacji Kryzysowych, które ma reagować na wypadek zamieszek w mieście podczas inauguracji prezydenta Joe Bidena 20 stycznia. Przed możliwymi protestami zwolenników Donalda Trumpa we wszystkich 50 stanach ostrzega FBI. Organy ścigania w całym kraju przygotowują się na potencjalne niebezpieczne działania. Chicago nie ma informacji o konkretnych planowanych działaniach w mieście. Szykuje się jednak na różne scenariusze
„Spodziewamy się, że miasto Chicago pozostanie spokojne. Jednak OEMC jest gotowe zmobilizować zasoby, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom w przypadku jakichkolwiek incydentów”- informuje Biuro Zarządzania Kryzysowego i Łączności (OEMC).
W środę policja w Chicago przeprowadziła ćwiczenia szkoleniowe w centrum miasta.