Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, burmistrz Chicago przedstawiła w środę swój plan budżetu na 2021 rok, zakładający deficyt w wysokości 1,2 miliarda dolarów.
2021 BUDGET ADDRESS: Cities around the world are grappling with deep budget gaps created by the pandemic. Watch as Mayor Lightfoot addresses what this means for Chicago. https://t.co/ixU4IKZgPT
– Mayor Lori Lightfoot (@chicagosmayor) October 21, 2020
Aby ograniczyć dziurę budżetową Lori Lightfoot chce wprowadzić m.in. podwyżkę podatku od nieruchomości, która może przynieść miastu dodatkowy dochód w wysokości 94 milionów dolarów. Oznacza to, że każdy właściciel domu w Wietrznym Mieście, którego wartość nieruchomości przekracza 250 tysięcy dolarów, zapłaci rocznie o 56 dolarów więcej niż dotychczas.
Burmistrz proponuje także zwolnienia z pracy ponad 350 pracowników miejskich, co da oszczędności w wysokości 13 milionów dolarów oraz podwyżkę podatku od sprzedaży paliw w wysokości 3 centów za galon.
Burmistrz Chicago chce również przefinansować zaciągnięte wcześniej pożyczki w wysokości pół miliarda dolarów oraz usprawnić praktyki ściągania zaległych należności finansowych, co pomóc ma w wygenerowaniu około 263 milionów dolarów.
Głosowanie Rady Miasta nad projektem budżetu przewiduje się na połowę listopada.
Więcej wiadomości z USA, wiadomości z Chicago i ze świata – sprawdź nas na Twitterze: kliknij i na Facebooku: kliknij.