Z przygodami odbyła się podróż lotnicza mieszkanki Chicago z Nowego Jorku do Wietrznego Miasta. Kayla Eubanks nie została początkowo wpuszczona na pokład samolotu linii Southwest Airlines za zbyt obsceniczne ubranie. Kobieta miała lecieć z nowojorskiego lotniska LaGuardia do Chicago. Przed wejściem na pokład jedna z pracownic linii lotniczych odmówiła jednak wpuszczenia pasażerki do samolotu ze względu na górną część jej garderoby, odsłaniającą w zbyt dużym stopniu wdzięki kobiety. Na pomoc Eubanks ruszył kapitan samolotu, który zaoferował jej własny podkoszulek. Pasażerka przyjęła propozycję i samolot wystartował. Po wylądowaniu w Chicago kierownictwo Southwest wydało oświadczenie broniące decyzji pracownicy, która postąpiła, jak napisano, zgodnie z wewnętrznymi przepisamii linii.