Mężczyzna zginął po strzelaninie, która doprowadziła do wypadku drogowego w Oak Park. Policja w Oak Park przybyła na miejsce zdarzenia przy Roosevelt i Ridgeland tuż po godzinie 7 rano. Funkcjonariusze powiedzieli, że zostali wezwani w związku z doniesieniami o strzelaninie i wypadku samochodowym.
Z rozbitego samochodu wyciągnięto mężczyznę. Został przewieziony w stanie krytycznym do Loyola University Medical Center, gdzie później stwierdzono jego zgon. Śledczy powiedzieli, że strzelanina wydaje się być zaplanowana.
Jak dotąd nie ma informacji o żadnych aresztowaniach. Do pomocy w śledztwie wezwano West Suburban Major Crimes Task Force.