3 osoby zginęły, a 16 innych zostało rannych w strzelaninach, do których doszło w miniony weekend w Chicago.
Ostatnią ofiarą śmiertelną wymian ognia była 15-letnia Demea Morris. Zdarzenie miało miejsce o północy z soboty na niedzielę w okolicach 10600 South Sangamon Street w dzielnicy Washington Heights na południu miasta. 15-latka była pasażerką zaparkowanego auta. Demea Morris została trafiona w tył głowy. Poszkodowaną przewieziono do szpitala University of Chicago Medical Center, gdzie stwierdzono jej zgon.
Dwie inne ofiary śmiertelne weekendowych strzelanin w Chicago to 17-letni Daniel Rios i 30-letni Timothy Taylor.
