Po 3 miesiącach poszukiwań, chiński student University of Chicago, spotkał się z rodziną. 20-letni Diwen Fan wyszedł z akademika uczelni 5 maja i ślad po nim zaginął. Przebywająca w Chinach rodzina wynajęła kancelarię Huang & Hu PC z Chicago i prywatnego detektywa w celu odnalezienia syna. Wyznaczono nagrodę za pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Fana w wysokości 10 tysięcy dolarów.
W trakcie dochodzenia ustalono, że młody mężczyzna kupił bilet autobusowy Greyhound do San Antonio, a miejsce, w którym go odnaleziono znajdowało się pomiędzy Kansas, a Dallas. Rodzina i policja odmówiły dalszych komentarzy w sprawie.